Algorytmiczna iluzja obiektywizmu. O subiektywnej naturze danych.
Zaufanie do raportów rośnie często proporcjonalnie do zaawansowania technologii, która je przetwarza. To jednak złudne bezpieczeństwo — zanim dane przybiorą formę cyfrowego wykresu, są wynikiem ludzkiej interpretacji, selekcji i decyzji, co uznać za istotne. Trudno więc mówić o pełnej neutralności.
Selekcja, nie tylko rejestracja
Cyfrowy zapis zdarzeń w organizacji bywa postrzegany jako „obiektywna fotografia” rzeczywistości. Tymczasem raportowanie rzadko jest procesem automatycznym.
Pracownik nie jest pasywnym przekaźnikiem danych — dokonuje wyboru, co zostanie wpisane do systemu, co uzna za anomalię, a co pominie.
To, co trafia do baz danych, jest więc w znacznym stopniu produktem ludzkiej percepcji. Algorytmy nie pracują na czystych faktach, lecz na ich interpretacji, zależnej od kontekstu i obserwatora.
Algorytm pozostaje obojętny na kontekst
Zaawansowana analityka potrafi porządkować dane i odkrywać wzorce, ale nie analizuje intencji stojących za wpisanymi informacjami.
Jeżeli dane powstają mechanicznie, bez refleksji nad ich sensem, system wygeneruje spójne, lecz niekoniecznie trafne wnioski.
W tym sensie sztuczna inteligencja nie koryguje braku zrozumienia procesu raportowania, lecz potrafi go nawet spotęgować — lokalne uproszczenia mogą urosnąć do wymiaru systemowego.
Ryzyko rutyny poznawczej
Automatyzacja i narzędzia analityczne mogą osłabić czujność użytkowników. Raportowanie zaczyna być traktowane rutynowo, jako czysta formalność.
Gdy zanika refleksja nad treścią danych, a w jej miejsce pojawia się mechaniczne klikanie, decyzje menedżerskie mogą oddalać się od realnych problemów operacyjnych.
Żaden algorytm nie zastąpi weryfikacji, czy raport faktycznie oddaje istotę zdarzenia.
Świadomość jako parametr jakości
Jakość analityki zależy nie tylko od systemów, ale także od rozumienia celu przez pracowników. To oni dostarczają dane źródłowe, które decydują o wartości całego procesu.
Świadomość, po co zbierane są dane i jak wpływają na funkcjonowanie organizacji, staje się parametrem biznesowym, nie tylko elementem kultury organizacyjnej.
Bez tej świadomości nawet najbardziej zaawansowane narzędzia nie osiągną pełnego potencjału.
Człowiek pozostaje na pierwszym planie
Wdrożenie systemów raportowych to nie tylko technologia i szkolenia z obsługi interfejsu. To przede wszystkim zadbanie o ludzi, którzy będą ich używać.
Największym wyzwaniem i szansą nie jest napisanie algorytmu, ale zbudowanie poczucia sensu — pokazanie pracownikom, dlaczego raportują i jak ich wkład wpływa na organizację.
Sztuczna inteligencja potrafi liczyć i przewidywać, ale to ludzka intuicja i zrozumienie kontekstu nadają tym obliczeniom wartość.
Czytaj więcej Zobacz wszystkie
Kontakt
Zobacz demo
cHow
Królewska 2/2, 30-045 Kraków